Alkohol:)

Jane

Czy nie uwazacie że wielkie ilości alkoholu na wyspie sa podejrzane? A może ktos wie (oprócz Normana) gdzie jest sławetny monopolowy?? Smile

Piszcie co uwazacie o alkoholu i wszystki mco jest z nim związane:) Very Happy

Joy

NIE NO JANE... ŚWIETNY TEMAT.. Alkohol ponad wszystko Very Happy

Charlie

Jeśli chodzi o alkohol na wyspie, to jest podejrzany, bo troszku juz tam jestesmy i niewiadomo skad bysmy go mogli miec. No chyba, ze inni maja jakas swoja bimbrownie i mu jakos fajni kumple moglibysmy im skubnac...

A teraz hmm... hmm... a o reala tez sie pytasz? Very Happy

Jane

No jasne:) Tu piszcie wszystko:) O tym kiedy sie najbardzej spiliście i czym i takie tam:)

Charlie

Mam ochote sie tu dluuuuuuuugo wypowiedziec, ale na prawde sie wstrzymam Very Happy

Joy

Mieliśmy ognisko... wszyscy coś tam skubneli, nie chciałam być gorsza Razz

Koło nas był uroczy stawek, postanowiłam trochę popływać.. miałam już tatalny odlot. Potem koledzy musieli mnie ratować Razz

Jane

No to spoczko:) Ja mam kilka takich historyjek:) Ale pamietam jak miesiąc przed końcem roku szkolnego poszłam do kumpeli i sie spiłysmy... Po 1 drinku miałysmy odlot tylko że potem okazało sie że ona zrobiła drinki ze spirolem... Potem poszłysmy na lekcje tańca i nie umiałysmy dojść Smile

A jeszcze lało... z tego co pamietam 3 razy lądowałam w kałurzy:) A na tańcach przez perzypadek przewróciłyśmy garderobe:) Nie mam pojecia jak trafiłam do domu... To było głupie- pić o 17 w środe... Nie myslcie że jestem jakąs pijaczka czy cos:P Jestem prawie wzorową ucennica:) Prawie... Kazdy nauczycioel stwierdził że mam niewypażony dziub ale świetnie reprezentuje klase no i umiem niby wszystko załatwic... Ale co do alkocholu to niecierpie piwa w dużych ilościach:/ Wole juz drinki... Smile

Charlie

Nie proponuje ci wodki z wpanem... Chyba na ciebie za mocne Razz

... Chociaz Very Happy

Joy

O 17 w środe.. wow.. trochę wcześnie ale co tam Very Happy

też wole drinki.. ale piwo też mi nie szkodzi Razz

Jane

Ja piwa nie trawie... No jedynie Gigersy i Heinekeny mi odpowiadaja poza tym to bleh... A ty Joy sie nigdy porządnie nie spiłaś?? Razz

Joy

Ja za to uwielbiam jabłkowe piwa.. pycha Very Happy

Ja... hm.. musiałam bym policzyć.. ale zapewne kiedyś tak było <lol>

Norman

POprawka Joy Jabłkowe SOCZKI ;] toż to nei piwo, tylko obraza piwa! A co do alkoholi, to chyba tak jak Charlie wstrzymam sie od opisywania moich faz alkoholowych Very Happy

Joy

A gdzie tam soczki Norman.. to piwo jest Very Happy

Jane

A ja sie zgadzam z Normanem:) Tak samo Redsy i Freeqi:) Smaczne ale nie piwo:) A piwo bananowe to jest ochyyyyda... Nie radze go pić w wielkim słońcu a potem wleciec do wody na "dzika"... Wymioty murowane:/

Norman

heh bo jak piwo moze byc bananowe co Jane? Razz

Kevin

Z banowym piwem ja osobiście się nie spotkałem Razz

Ale ja raczej nie będę się dzielić swoimi doświadczeniami dotyczących alkoholu... Heh Laughing

Norman

za duzo ich było? hehe Razz

ja tez sie wstrzymam Very Happy

Kevin

Lepiej się nie chwalić... Very Happy

Norman

haha w moim przypadku tez Very Happy

no ale nei nalezy do tych co biegaja na valeta po ulicy Very Happy

ja namawiam do tego reszte, a sam tego nei robie na koniec Razz

Kevin

Rózne odchodza akcje, ale czasem na forum wchodzi moja siostra więc lepiej się nie będę wypowiadal Very Happy

Norman

Kontrola ? <haha>

Kevin

Nie, ona też jest fanka LOST.

Joy

Bananowe piwo , Jane? Hm.. nie próbowałam.. może kiedyś przed szkołą Razz

Jane

Odradzam:/ Pierwsze 2 łyki git ale potem... Wszyscy sie dobrze czuli tylko ja i moja kumpela wypiłyśmy na pusty żołądek... Bleeeeeeeeeeee... Fuj fuj fuj!!!

Joy

No nie wiem.. przed nudnym dniem w sql mogło by być Razz

Jane

tak żeby sie pożygac i nie iśc Razz

Norman

JANE BO KTO PIJE ALKOHOL NA PUSTY ŻOŁĄDEK? To trzeba miec nierowno pod sufitem, zeby tak sobei spaprac impre...

Jane

Nic innego tam nie sprzedawali a nam się chciało pic... No ale ja mam nierówno pod sufitem więc co?? Smile

Ale mam uraz do piwa... Zawsze picie go źle sie konczy dla mnie... Po drinkach nic mi nie jest tylko potem głowa troche boli a po piwie szkoda gadac... Ale nic nie przebije mleka... Hehe...

Norman

heh tlumaczenia swego zachowania nie tlumacz mi, zostaw je dla kogos innego...

Joy

Tak przyznaje po drinkach boli głowa.. i to jeszcze jak..