Autor Wiadomość
Norman
PostWysłany: Pią 22:37, 04 Sie 2006    Temat postu:

I tak Ci odrosły chociaz w krótkich tez było Ci do twarzy.... A wasze przekomarzanie sie bywa czasem zabawne Razz

Co do konfliktów... Były, ale nei aż tak duże, żeby sie nimi tak bardzo przjemować. Jedna moją specialnością w "poprzednim życiu" było wdawanie się w konflikty z uroczymi kobietami... Czasem kończyło się czymś bardzo przyjemnym i śniadaniem do łóżka Very Happy a potem spacerkiem do samochodu z wynagrodzeniem w kieszeni...
Scarlett
PostWysłany: Pią 21:56, 04 Sie 2006    Temat postu:

Konflikt? Był z Jane i Normanem, i to nawet spory Very Happy Cool <moje biedne włosy!>

A Stan kocha sie ze mną drażnć Cool Wink
Stanley
PostWysłany: Pią 21:30, 04 Sie 2006    Temat postu:

Ja jak narazie uwielbiam denerwować Letti Razz Twisted Evil Podoba mi się jak się złości Razz Razz Razz Ale chciałbym rozegrać coś fajnego z kimś dobrym. Chodzi o głębszą nienawiść Very Happy Bo w sumie rozbitkowie mnie jeszcze nie poznali.
Norman
PostWysłany: Pią 21:26, 04 Sie 2006    Temat postu:

O tak bez nich byłoby nudno Very Happy niektorych by sie przydalo troche wiecej.... Razz
Stanley
PostWysłany: Pią 21:05, 04 Sie 2006    Temat postu: Konflikty

Życie na wyspie bez nich byłoby zbyt piękne... Twisted Evil

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group