Autor Wiadomość
Charlie
PostWysłany: Pon 0:04, 18 Gru 2006    Temat postu:

Ano faktycznie
Roxanne
PostWysłany: Nie 18:00, 17 Gru 2006    Temat postu:

I tak się właśnie zakończyły starania.
Norman
PostWysłany: Pią 20:50, 01 Gru 2006    Temat postu:

ahh ty dobroczyńco... kóniec Razz
Charlie
PostWysłany: Pią 19:55, 01 Gru 2006    Temat postu:

a ciu* to juz większe przekleństwo, ale raz ci wybaczę Very Happy Ale koniec offtopa
Norman
PostWysłany: Pią 17:06, 01 Gru 2006    Temat postu:

Haha ciul Razz
Charlie
PostWysłany: Czw 20:59, 30 Lis 2006    Temat postu:

Dupek Razz (Nie chce mi sie pisac IDIOTA , chociaz wlasnie to zrobilem, bo dupek pisze sie szybciej Very Happy)
Norman
PostWysłany: Śro 22:50, 29 Lis 2006    Temat postu:

Haha Charlie wystarczy Ci narzucić hasło "Norman" i od razu już Ci się kojarzy z przeklinaniem Razz WSTYDZ SIę Laughing Cool
Charlie
PostWysłany: Śro 21:56, 29 Lis 2006    Temat postu:

Wam- Jane i Emi, chyba, juz nie pamietam dokladnie co mialem na mysli, ale raczej to Razz.

Jak Zuzka skasowala bloga? Zuzka nie kasowala bloga, tylko zmienila adres, nie informujac nas o tym. Tak poza tym... mowiaz na marginesie, klniecia nie uwazam za dobra walke.
Ale owszem, byl wazna postacia ...

Wiecej nie powiem
Ana Lucia
PostWysłany: Wto 17:09, 28 Lis 2006    Temat postu:

Charlie, wam?
U mnie nie było mowy o jakiejś wielkiej zmianie. Od samego początku pisałam rzadko, a mimo to potrafiłam dotrwać do tej chwili i się nie zniechęcić. Owszem, chcę ratować wyspę, ale nie po tym jak Norman umarł. Aczkolwiek jego śmierć uświadomiła jeszcze bardziej, że coś straciliśmy że podupadamy. A wiesz dlaczego sądzę, że śmierć Normana była czymś ważnym, co mogłoby decydować o upadku? Bo Norman był osobą, która od początku zapierała się że będzie walczyć o naszą wyspę (wtedy kiedy Zuźka chciała ją skasować) i działała.

Jestem za ponownym "lepszym" wznowieniem wyspy i wciąż wierzę, że będzie jak kiedyś.
Charlie
PostWysłany: Pon 22:49, 27 Lis 2006    Temat postu:

A czemu tak wam sie nagle zachcialo dopiero po odejsciu Normana? Dopiero cos takiego otwiera oczy? Surprised
Emille
PostWysłany: Pon 14:25, 27 Lis 2006    Temat postu:

Wiem. Odejście Normana nie jest końcem. Ale trzeba przyznac że nasza wyspa się częściowo rozleciała, warto porozmawiac z niektórymi rozbitkami moze oni nadal chca pisac ale poprostu nie chcą pisac "sami po sobie".
Charlie
PostWysłany: Pon 0:07, 27 Lis 2006    Temat postu:

Emi... co zaczynać od nowa? Surprised
Śmierc Normana nie jest koncem wyspy, zadna smierc nie jest, no chyba, ze wszyscy sie zabijemy i nikt nie bedzie juz pisal... jesli rozumiesz o czym mowie.
Emille
PostWysłany: Nie 22:47, 26 Lis 2006    Temat postu: Zaczynamy od nowa.

Nie wiem czy to ma jakis sens ale wierze ze ma. Chce żeby nasz blog nie umarł. Ostatnie notki dały mi wiele do myslenia i bede pisac tu i tylko tu.. Jane jest ze mną Smile I kto jeszcze??? (Wiem że połowa ludzi myślało że ja jako ostatnia bede starała się o tego bloga... ale pozory mylą)

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group